Nigdy nie myślałam, że będę projektować i szyć torby ze starych żagli. Pasja tworzenia oraz pogoń za poczuciem wolności były jednak silniejsze od zdrowego rozsądku. Porzuciłam wyuczony zawód i dałam się ponieść marzeniom. Tak cztery lata temu połączyłam miłość do żeglarstwa z miłością do wzornictwa użytkowego. To uczucie dało początek marce Argentum Yacht Tuning. Początkowo poświęciłam całą energię remontom żaglówek, by następnie ograniczyć szaleństwo tylko do przerabiania żagli w torby. Teraz tworzę zawzięcie dalej, szukam żagli, dobieram linki i stawiam stempelki. Ciągle też obmyślam nowe wzory. Choć moje ulubione damskie torebki z żagli już powstały.